niedziela, 9 lutego 2014

#Niall cz.9

Zabójstwo w biały dzień.Cały Londyn już o tym wiedział.Ja nadal jednak dostawałam anonimowe listy z pogróżkami że jeśli nie odejdę od Niall'a to pożałuje.No nic może nic się nie stanie jednak nie pokój mnie nie opuszczał.Kolejne dni mijały spokojnie jakby nic nigdy się nie wydarzyło. Dziś miałam ochotę spotkać się ze starą przyjaciółką ze studiów więc umówiłyśmy się w pobliskiej kafejce.Miło spędziłyśmy czas.Okazało się że jest wielką fanką  One Direction a jej ulubieńcem był Harry. Nooo  SUPER lepiej żeby na niego uważała ale oczywiście ona mi nie wieży. Ona pozatym lubi młodszych od siebie chłopaków a tak się składa że jest ona starsza od Harrego o 3 lata.Na moje nieszczęście obok przechodził i zobaczył mnie.Nikol (moja przyjaciółka) chodź ma 26 lat zaczęła się słaniać. Harry Styles !!! - darła się bez opanowania. On śmiejąc się niby słodko patrzył się na mnie jakby miał zaraz powiedzieć "Zjem cię". Harry wiedział że jak Niall zobaczy go ze mną to go zabije.Jednak wyglądało że na tamtą chwile nie przejmował się tym zbytnio. No dobra ja będe się zbierał - powiedział całując w usta Nikol. Fuuu obrzydliwe jak ona może się z nim całować.Musiałam z tąd uciekać więc wymyśliłam że jest mi niedobrze.



*4 godziny później

Był już wieczór. Ja leżałam w łóżku i bawiłam się z Nicholas'em a Niall pochłaniał kanapkę gdy nagle zadzwonił telefon.Byłą to Nikol.Cała zapłakana ledwo co mówiła do telefonu ..

- On on mnie zgwałcił
- Jak to ??
- No normalnie ........ - mówiła cała roztrzęsiona

I jak ? Pisać dalej ?

czwartek, 31 października 2013

#Niall cz. 8

Wszystko jednak było dobrze.Chrzciny przebiegły światnie. Było 100 osób bo nie chcieliśmy zapraszać tak wszystkich. Gdy po uroczystej kolacji położyłam małego zaczęłam szukać dla niego stroju na Halloween. Tak jutro jest Halloween a mały nie ma stroju.Zdecydowałam się w końcu na coś takiego .

Podobał mi się ten strój.Kupiłam i poszłam spać.Na drugi dzień wstałam i poszłam zobaczyć jak w tym roku udekorowali pałac.Był piękny , bardzo mi się podobał.Nagle usłyszałam zbliżające się kroki................to Niall. Przytulił mnie i powiedział że dziś idziemy po cukierki ;p.Zaczęłam się śmiać.Nagle Niall'er zapytał co robiłam jak go nie było.Nie mogłam mu powiedzieć że był ze mną Harry.Musiałam skłamać i powiedziałam że pryszedłdo mnie raz Liam by porozmawiać o tym że zerwał z Sophią.Niall jakimś cudem uwierzył mi i było wszystko dobrze.Gdy nastał wieczór poszłam się przejść z Nicholas'em ( Mikołaj ) i patrzyłam jak ludzie kończą dekorować domy.Podjechał Niall i zabrał mnie i Nicka do domu.Tam zniknął z małym.Po chwili wyszedł trzymając Nicka na rękach i wręczył mi  zdjęcie.

 Powiedział mi jedynie bym nigdy o nich nie zapomniała.Zaczęłam płakać jak głupia.Niall był poważny ale patrzył się na mnie tak opiekuńczo.To zdjęcie zawisło nad łóżkiem mojego synka.Są bardzo podobni Niall nie mógł by się wyprzeć że to nie jest jego syn.
* 2 godziny później 

Mały był ubrany w strój i robił coś z Niall'em.Mnie zawołał George bo przyszedł jakiś list do mnie.Otworzyłam go i dreszcze przeszły przeze mnie. Pisało : Kochana jeśli nie dasz się dziś wieczorem w parku zabiję cię , twojego synusia i Niall'a. Czekam o 22:00. 
Rozpłakałam się bałam się o nich.Chciałam zachować go do szafki przed Niall'em ale jak się okazało on stał za mną.Wszystko przeczytał. Był wściekły widziałam to. Nie pozwolił mi iść tam tylko kazał zadzwonić po policje i powiadomić mojego brata i rodziców by nie wychodzili.Policja przyjechała jak najszybciej.Cały pałac został zabezpieczony i przeszukany.Został już tylko jeden pokój ale już nie w części pałacu tylko obok w uczelni gdzie często tam przesiadywałam.Policja otworzyła skrzynie...........leżała tam nasza sprzątaczka niestety nieżywa.To było moje najgorsze Halloween w życiu.........

Więc tak pisałam go jakby taki specjalny bo o Halloween ale to także jest 8 cz. o Niall'u. I jak podobało się ? mam pisać dalej ? ♥



sobota, 26 października 2013

#Niall cz. 7

Harry stał na moście z butelką wódki bez Nick'a. Zrobiło mi się słabo nie wiedziałam gdzie jest mój synek więc najmądrzejszym rozwiązaniem było podejść do Harreg'o i zapytać.Okazało się że jest u jego rodziców. Zawsze chcieli miec wnuka to teraz mają.Tylko że to nie jest ich wnuk ! Podeszłąm do Harreg'o i kazałam mu nie wracać do domu.Wsiadłam do auta i pojechałam. Wzięłam Nick'a od rodziców Harreg'o i pojechałam do pałacu.Weszłam i umyłam Nicholas'a.Chwile później przyszedł do mnie Georg'e.
G: Emi wiesz że będziesz musiała już w tym miesiącu ochrzcić Nicholas'a ?
Ja: Tak tak wiem ale chce by na chrzcinach był Niall
G: Włącz telewizje ( uśmiechnął się do mnie )

* Siadłam z Georg'em na sofie i włączyłam telewizje.
Reporterka: Wiadomości z ostatnich chwili odnaleziona księcia Niall'a.
Wtedy już nie powstrzymałam łez zaczęłam płakać jak głupia.Georg przytulił mnie i powiedział że rodzice też się cieszą. Poprosił mnie bym przyniosła Nicholas'a.Wzięłam małego z  pokoju i położyłam na swoim łóżku gdzie siedział Georg'e.
G: Jest śliczny bardzo podobny do ciebie. Mały przyszły król.
Ja: Wiem tylko właśnie się tego boje zamiast mieć normalne dzieciństwo będzie cały czas otoczony przez fotoreporterów.
G: My też tak mieliśmy, jakoś to nam za bardzo nie przeszkadzało. Taka rola jak się jest z rodziny królewskiej.
Na drugi dzień ubrałam Nicholas'a i poszłam na spacer. Tu miałam się spotkać z Niall'em.Siadłam na ławce w oczekiwaniu n Niall'a.Przyszedł. Wyglądał jeszcze lepiej niż zawsze.
Podbiegłam do niego i się przytuliłam. Odzyskałam poczucie bezpieczeństwa. Wróciliśmy do pałacu cały czas rozmawiając gdzie był.Gdy wróciliśmy Niall przywitał się z Georg'em z rodzicami i pobiegł do Nicholas'a.Mały chyba go na początku nie rozpoznał bo z jego strony nie było rzadnej reakcji.Jednak gdy Niall go przytulił Nick zaczął się śmiać. Słodko razem wyglądali :

Ustaliliśmy date chrztu małego.Miały się odbyć za 2 tygodnie. 

Dwa tygodnie później chrzciny są już dziś ubrałam Nicholas'a w tradycyjny strój i poszliśmy do kaplicy.Wyglądał o tak : 


    Przycięliśmy mu troche włoski i jak się okazało włosy ma jak Niall. Przy głowie brązowe a na zewnątrz       blond.Mieliśmy już wchodzić do kaplicy gdy zaczepił nas jakiś fotograf. Chciał by małego oddali na 2        tygodnie na sesje. Później wyciągnął ręce po niego. Niall się zdenerwował i ........ 

  Pisać dalej ? Komentujcie a i przepraszam za tą przerwę w pisaniu ♥

sobota, 12 października 2013

#Niall cz.6

Nie nie zrobiłam tego. Nie chciałam tym zniszczyć życia swojego syna. Wiadomości w telewizji leciały , czas leciał a nikt nie wiedział gdzie jest mój Niall. Na drugi dzień zadzwonił do mnie Harry.Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać.Wiedziałam że nikt mne nie pocieszy nikt nie spowoduje powrotu uśmiechu na mojej twarzy.Jednak postanowił porozmawiać z Harrym może jakimś cudem coś wie.Zawiodłam się Harry nic nie wiedział ale za to dziwnie się zachowywał.Byłam jego przyjaciółką więc musiałam z nim porozmawiać musiałam wiedzieć co się dzieje.Po tym czego się dowiedziałam nie mogłam długimi nocami spać.Harry się we mnie zakochał...... tak naprawde to już od czasów x-factor ale nic mi nie mówił. Nie mogłam się na to godzić postawił mu warunek albo jest ze mną pomaga mi z dzieckiem jak przyjaciel albo i tak będziemy przyjaciółmi ale nie będziemy się spotykać.Oczywiście Harry wybrał to pierwsze Bałam się jednak.

                                                         * 3 miesiące pózniej *

O Niall'u nadal nic nie wiadomo.Harry za to bardzo dobrze zajmuję się dzieckiem.Niby rodzina królewska a tu takie rzeczy.Harry niedawno poruszył temat czy nie chciałabym mieć 2 dziecka. Oczywiście odciągnęłam go od tego tematu ale nie wiem co teraz sobie myśleć. Codziennie widze jak Nick staje się coraz większy. Tak szybko rośnie to na prawde wspaniałe uczucie jak dziecko już umie raczkować. 3 miesiące minęły a o Niall'u nic nie wiem.
Był już wieczór ja położyłam Nick'a i sama poszłam do swojego pokoju. Harry leżał na łóżku z dwoma lampkami wina i sie uśmiechał.

- Harry co ty robisz ?
- Od pewnego czasu jesteś strasznie zdenerwowana więc postanowiłem cię rozluznić
- Harry to zły pomysł ja nadal kocham Niall'a
- Przestań i tak się już nie odnajdzie............

Po tym już nie wytrzymałam wyrzuciłam Harre'go za drzwi i położyłam się z płaczem na łóżko.Po chwili dostałam sms : Kotek biore Nick'a na spacer ♥
Myślała że wybuchne ze złości mały miał spać a nie chodzić po nocy z nieodpowiedzialną osobą. Wyszłam przed pałac i zaczęłam ich szukać. Niegdzie nie mogłam ich znalezć za to znalazłam kartke która leżała na ziemi : Kochana nie martw się oddam go jutro z rana.
Czym prędzej zadzwoniłam po policje.Jak mój najlepszy przyjaciel mógł mi to zrobić.Dostałam jedynie zdjęcie od Harreg'o ja trzyma Nick'a nad mostem....... wiedziałam już że tu tylko liczą się sekundy.Czym prędzej pojechał pod most Tower Bridge a to co tam zobaczyłam było niemożliwe. Harry stał na moście .............


I jak ? Pisać dalej ? Komentujcie :)

poniedziałek, 30 września 2013

                                              To jest zwiastun do kolejne części imagina ♥